Strach przed in vitro?

Niewielkie grono osób wie, że podchodzimy do in vitro. Ale jak już ktoś wie, to pyta mnie czy się boję. Aż mnie zdziwiło to pytanie. Bo nie. Bo nie myślałam o tym. Nie o strachu. Skupiam sie na wykonywaniu koniecznych czynności, zastrzyk, tabletka o określonej godzinie. Zjeść. Wykąpać się. Iść …

Długi protokół do in vitro

Długi protokół jest długi. Trzeba cierpliwości w przygotowaniach. Od ośmiu dni biorę zastrzyki  (Diphereline) i tabletki (Encorton). Wiem, że każdy organizm reaguje inaczej i że jeszcze może coś się zmienić, ale ja nie mam żadnych, ale to żadnych skutków ubocznych, żadnych dolegliwości. Aż się zastanawiam, czy to nie placebo jakieś, …

Program dofinansowania in vitro. Dostaliśmy się!

Mały sukces po paśmie niepowodzeń wydaje mi się wygraną wojną 🙂 Udało nam się!!! Zostaliśmy zakwalifikowani do rządowego programu  dofinansowania in vitro!!! Wczoraj poszliśmy na wizytę z dwukilogramową teczką badań. Wszystko, od morfologii, poprzez grupę krwi, cytomegalię, mocz, gluzkozę, AMH, FSH, EKG, posiew nasienia i wiele innych,  po opis od …

Poza blogiem. Opieńki w cieście francuskim

Ja tu tylko piszę wtedy, kiedy jest mi smutno, źle (po to powstał ten blog, żebym się mogła na nim wypłakać) . Ale poza tymi wpisami, jestem normalna, prowadzę normalne życie, robię różne ciekawe rzeczy. Całe mnóstwo ciekawych rzeczy! Ostatnią z nich (a już na pewno nie pierwszą) jest gotowanie. …