Rocznik ’81. Niskie AMH, niedoczynność tarczycy/Hashimoto, słaba morfologia/ruchliwość plemników.
07.2012 – ślub i od razu zaczynamy starać się naturalnie (chcemy dziecko na wczoraj!)
02.2014 – słaba kondycja psychiczna spowodowana kolejnymi bezskutecznymi cyklami, konsultacja w Invimedzie i decyzja o podejściu do IUI
03-12.2014 – 6 nieudanych IUI, bardzo słaba kondycja psychiczna
01.2015 – zmiana kliniki i decyzja o podejściu do IVF
02.2015 – początek stymulacji, delikatny długi protokół, zaczynam akupunkturę (2-3 sesje w tygodniu), ćwiczę cały czas
11-16.03.2015 – 3 pęcherzyki wyprodukowane i pobrane, z czego powstały 3 zarodki, z czego 1 pięciodniowa blastocysta AA przetransferowana (w dniu transferu tylko bezzapachowe kosmetyki, EmbryoGlue użyty i mąż rozśmieszający w trakcie leżakowania :)), 1 pięciodniowa blastocysta AA zamrożona, 1 zarodek przestał się rozwijać
17-24.03.2015 – wracam do pracy, przestaję ćwiczyć, zajadam się ananasem, orzechami brazylijskimi i śledziami
25.03.2015 – beta HCG 160! nie wierzę, że może się udało
27.03.2015 – beta HCG 264! wciąż nie wierzę, że może się udało
01.04.2015 – będzie USG potwierdzające prawidłowość ciąży – nadal to wszystko do mnie nie dociera…
Ciąg dalszy nastąpi. Mam ogromną nadzieję i trzymam kciuki, że szczęśliwy. 🙂
Ach, super że się udało! (my teraz będziemy mieć już trzecią stymulację i niestety nigdy nie mieliśmy Mrozaczków) :-))) P.S. – też się ostatnio zajadałam ananasem i chyba faktycznie coś musi w nim być, bo było dobrze ;-)) (tylko u mnie niestety beta opadła później). Trzymam kciuki za USG!!!
Misiu, melduj, melduj! 🙂
Czekam na dobre wieści.
Jutro ważny dzień.
Dziewczyny – piąty tydzien dobiega końca, a ja nadal zero objawów. Czasem coś poboli mnie podbrzusze, ale nic więcej. Piersi bez zmian, mdłości nie ma, sennosci i zmęczenia nie ma (wręcz przeciwnie, nie śpię w nocy i myśle). Zastanawiam sie czy aby nadal jestem w ciąży i czy Kropka wciąż jest ze mną.
W przypływie nerwów zrobiłam siłaczy, a tu piękna gruba tlusciutka druga kreska! Takiej jeszcze nie widziałam. Dużo grubsza i ciemniejsza niż jak robiłam ostatnio w piątek. Uff….
Jutro wieczorem wizyta i usg.
Misia, ja tam fachowcem nie jestem, ale niektóre kobiety objawów nie mają bardzo długo. Pewnie będziesz za parę tygodni przytulać się do deski sedesowej nad ranem i tęsknić do tych dni bez objawów… 🙂
No to pięknie! Nie panikuj :-)))
Kciuki za jutro mega zaciśnięte!
Misiu, ja też nie miałam żadnych praktycznie objawów w obu ciążach. Z Laurą to parę wieczornych mdłości.
Teraz byłam senna po pracy i przez 2-3 tygodnie miałam wieczorne mdłości ale później, po 10 tygodniu.
Cudowne wiesci:) Kochana a co do obajowow to moja znajoma tez z hashimoto i 8 lat staran nie miala zadnych objawow ciazy poza rosnacym brzuchem i kopniakami syna nic kompletnie, zadnych smakow, wymiotow no moze zgaga ale to juz pod koniec ciazy i urodzila slicznego duzego synka 🙂 naprawde nie masz o co sie martwic 🙂 czekam na wiesci jutro 🙂
Wizyta przełożona na jutro, wiec muszę uzbroić sie w dalsza cierpliwość.
W takim razie dalej mocno zaciskam kciuki! 🙂
Dziewczyny – pierwsze usg za mną! 🙂 Ciaza ulokowana prawidłowo w macicy. Pęcherzyk ciążowy obecny. I tu zaczyna sie ciekawie, bo na usg widać było jeszcze jeden podejrzany jakby pęcherzyk! Miałam transfer jednego zarodka, wiec szansa na bliźniaki jest niewielka, ale jest… Doktor mówi, ze to może być krew albo jakiś płyn i sie wchłonie, ale na dzisiaj nie można wykluczyć ciazy mnogiej. Szok.
Kolejna wizyta za dwa tygodnie. Ma już być serduszko i finalnej potwierdzenie czy ciaza jest mnoga czy pojedyncza. 🙂
Ale się Misia rozmnożyłaś. 🙂
Najważniejsze, że ten jeden właściwy jest na miejscu. Jestem ciekawa, czy drugi się pojawi.
Wiosna przyszła – pęcherzyki pączkują 🙂 Super wiadomości.
Rośnijcie zdrowo 🙂
🙂
Misia u mnie tez bezobjawowo, w srode bedzie 12 tydzien i pierwszy trymestr bez mdlosci i innych szopek. Cycki mi tylko skoczyly o jeden rozmiar i przytylam na brzuchu ale jem normalnie, nie mam zachcianek no moze poza wielka ochota na lody malinowe (kiedys lubilam smietankowe).
Mam nadzieze ze wszystko bedzie ok !!!
UPDATE
Drugie usg za mną. Ciaza pojedyncza, a ten drugi podejrzany pęcherzyk wchłonięty. Widziałam bijące serduszko. 🙂 Dostałam oficjalna książeczkę ciążowa. Objawow nadal brak, ale chyba to sie dzieje. 🙂
Misia, super! Który to tydzień? U mnie 9 się zaczął, też wczoraj dostałam książeczkę 🙂
To teraz pytanie chłopiec czy dziewczynka?