Bez Męża
Jestem sama drugą noc. Kiedy Go nie ma, wychodzą strachy. Strach żywi się ciszą i próbuje wypełnić Jego miejsce. To, czego się boję, bulgocze w podbrzuszu głośniej i głośniej, zamykam okna, chowam się pod czarnym polarem, nadal to słyszę. Nie ucieknę, to jest we mnie. Kiedy On ze mną jest, …