In vitro. Krótkim protokołem. Z cennikiem :)
Dziś jechałam do lekarza z nastawieniem : wszystko się może zdarzyć. Bo, jak wiadomo, wszystko lubi się zdarzać. A poszło jak z płatka. Ja zdrowa, mąż zdrowy, żadnych strachów na-lachów, torbieli… No dobra, przyznam się w sekrecie, ale to tajny sekret niesfornej pacjentki… Tydzień temu podczas pobierania wymazu lekarz w …