Jakie buty na ferie dla dziecka?

Ferie zimowe już się rozpoczęły, a wraz z nimi – czas wyjazdów w gronie rodziny lub rówieśników. Podstawą udanego wypoczynku jest właściwie spakowany bagaż, w którym znajdą się wszelkie niezbędne przedmioty. Jakie buty na ferie dla dziecka są potrzebne, by mogło ono beztrosko korzystać z pobytu?

By dobrze przygotować dziecko na zimowy wyjazd, należy mieć na uwadze przede wszystkim to, jaki charakter będzie miał pobyt.

Buty na ferie – stwórz listę niezbędnych rzeczy

W ferie najczęstszym celem podróży są kurorty górskie, a wypoczynek połączony jest z rozmaitymi zimowymi aktywnościami, np. jazdą na nartach lub snowboardzie czy pieszymi wycieczkami. To z kolei ma wpływ na listę koniecznych do zabrania rzeczy.

Jedno z pierwszych miejsc, oprócz odpowiedniej odzieży, powinny zająć buty na ferie dla dziecka. Muszą one być ciepłe, wytrzymałe oraz odporne na zimowe warunki. Dzięki temu nie będziesz martwić się o przemoczenie stóp pociechy, jej bezpieczeństwo podczas wędrówki zaśnieżonym szlakiem lub o to, czy obuwie przetrwa wyjazd, a konkretnie – niekiedy zgubne efekty dziecięcych pomysłów.

Śniegowce dziecięce – niezastąpione w zimowe dni

Nieodłącznym elementem zimowej garderoby dziecięcej stały się śniegowce – warto spakować je także na rodzinne ferie czy przygotowując pociechę na kolonię lub obóz. Doskonale nadają się do chodzenia na co dzień, sprawdzą się podczas zabawy na śniegu, niezastąpione okażą się również po kilkugodzinnym szusowaniu na stoku. Są ciepłe, bardzo wygodne, a właściwie zaimpregnowanie – odporne na działanie wilgoci.

Świetnym wyborem są śniegowce dziecięce wykonane ze skóry naturalnej, która pozwala stopom oddychać, a przy tym zapobiega ich nadmiernemu poceniu się. Dobierając buty na ferie dla dziecka, zwróć też uwagę na ich wypełnienie – warstwa ocieplająca z futerka lub kożucha owczego to gwarancja komfortu. Ważnym elementem jest także podeszwa, która powinna być antypoślizgowa.

Buty trekkingowe dla dziecka – jakie wybrać?

Jeśli zimowy wypoczynek zamierzacie urozmaicić pieszymi wędrówkami lub są one ujęte w programie obozu, w bagażu zrób miejsce na trekkingowe buty dziecięce. Muszą one być stabilne i skutecznie izolować stopy od śniegu czy mrozu. O tej porze roku egzamin zdają wyłącznie trekkingi o wysokiej cholewce, najlepiej wyposażone w membranę, która chroni stopy przed chłodem i przemoczeniem, pozwala im swobodnie oddychać, a przy tym umożliwia odprowadzanie wytwarzanej przez stopy wilgoci na zewnątrz. Istotna jest też podeszwa – powinna być wykonana z wysokogatunkowego tworzywa i posiadać odpowiedni bieżnik.

Wybierając buty trekkingowe, zwróć także uwagę na technologie, jakie zostały zastosowane w danym modelu. Wśród najpopularniejszych wymienia się m.in. wodoodporną i oddychającą membranę Gore-Tex czy membranę Waterproof, również podnoszącą odporność obuwia na przemakanie.

Często wykorzystywaną w trekkingach technologią jest też EVA – termin ten odnosi się do tworzywa o strukturze pianki, które zapewnia butom lekkość i nadaje im właściwości amortyzujące. Podeszwy modeli zimowych mogą być także wyposażone w systemy Winter Grip lub Vibram Arctic Grip, które gwarantują lepszą przyczepność do podłoża w zimowych warunkach. Warto przy tym dodać, że niektóre z wymienionych technologii stosuje się również w codziennym obuwiu zimowym.

Pamiętaj też o…

Pakując dziecięcą walizkę na ferie, włóż do niej także ulubioną parę sneakersów albo trampków pociechy. Przydadzą się do poruszania się po hotelu czy podczas zajęć rekreacyjnych, których w planie obozu lub kolonii zazwyczaj nie brakuje. Nie zapomnij również o klapkach – będą niezbędne pod prysznicem i okażą się nieocenione, jeśli w trakcie pobytu wybierzecie się na basen.

Na liście koniecznych do zabrania rzeczy musi znaleźć się też czapka, czyli obowiązkowe zimowe akcesorium. Na mroźne dni nadają się zwłaszcza modele wełniane, które mają wyjątkowe właściwości termoizolacyjne. Inny wariant to czapka z polaru, nieco lżejsza i zapewniająca przewiewność. Elementem garderoby, który przyda się w czasie zimowego wyjazdu, są także rękawiczki, najlepiej z nieprzemakalnego, niechłonącego wilgoci materiału. Warto postawić na model ze ściągaczami, które zapobiegną przedostawaniu się śniegu pod kurtkę. Duży wybór akcesoriów na zimowe wyprawy znajdziesz tutaj.

Odpowiednio spakowany bagaż, a w nim dobrze dobrane buty na ferie dla dziecka, to podstawa udanego wyjazdu. Twoja pociecha będzie mogła w pełni korzystać z wszelkich atrakcji, a Ty zyskasz pewność, że niestraszne mu są mróz, zimny wiatr czy śnieżne zaspy.

Artykuł sponsorowany.

23 komentarze

  1. No styl raczej nie Izy
    Ale temat butów ważny, bo na czasie
    Niech mi ktoś wytłumaczy, dlaczego te małe kosztują tyle albo wiecej, co te duze
    I dlaczego jak kupiłam wypasione śniegowce, to po miesiącu dziecko jęczy, że cisną a kupiłam z zapasem i wogóle, dlaczego to wszystko tyle kosztuje…
    Wiktoria, jak tam u was?
    Nataly, Malibu i Asti się meldowac!!
    Ruta, jestem całym sercem z wami
    Wezon, wyjdź z tych krzaków, bo pomyślę, że byłyśmy ci tylko potrzebne do wsparcia!
    Borówka, co tam?
    A bliźniacze matki jak się mają?

        1. Iza, serio?
          Twój blog, możesz pisać tu co chcesz, i wpuszczać kogo chcesz.
          Ale ja czuję się zawiedziona i rozczarowana.
          Miałam wrażenie, że do tej pory nie robiłaś nikomu tanich reklam. Zawsze było to miejsce dzielenia się najintymniejszymi problemami, zmartwieniami, ale też nadziejami i radościami.
          Miejsce gdzie dziewczyny często obnażały swoje dusze.
          A tu nagle reklama butów.

          1. Dda, przykro mi, że poczułaś się zawiedziona – i przykro mi, jeśli ktoś jeszcze się tak poczuł.
            To tylko reklama.
            Dawniej blog był na platformie onetu i onet wrzucał tutaj reklamy jakie chciał. Do tego mial prawo korzystać z tych treści na swojej stronie.
            Od kiedy przeniosłam blog na prywatną platformę i opłacam go sama – nie było żadnych reklam.
            Naprawdę tak bardzo Cię to rozczarowało?

  2. Ooo. Emotikony nie wyświetla 😮
    Dziewczyny, gloszę już oficjalnie, pewnie Ania za chwilę poprosi Izę o promocje:)
    14.03.2020 w Ibisie na Pawiej o 10.00 startujemy z warsztatami dla par, o tym, jak się wspierać w trakcie starań.
    Warsztaty będą bezpłatne.
    Kilka bloków : mój – terapeutyczny, Magdy Modlibowskiej – adopcyjny, czyli też terapeutyczny, Embriolog Pani Agnieszka i Dr Bartosz Chrostowski – powiedzą o staraniach i wsparciu w leczeniu!!
    Zapraszamy!!!
    PS. Hotel jest zaraz obok dworca, możecie sobie zrobić wycieczkę do Krakowa na weekend!

  3. Czołem Dziewczyny. Melduję, że od poniedziałku od godziny 20.50 mamy przy sobie Małą Dziewczynkę. Ojciec ma odlot na jej punkcie, adoratorów planuje selekcjonować, drzwi z futryny w jej pokoju będzie ściągać;) Leśna wierzyła, że zawiniątko ciśnięte w kąt kiedyś się przyda, już dawno rozpakowane. Pachnę mlekiem, jem jak wściekła, gapię się, łezkę uronię. Płynę ❤️

      1. R. tak sie ciesze z Twoich wiadomosci, niech sie dobrze dzieje! Dziękuję że pytałaś co u mnie. Hmm…Zapisałam się do kliniki na marzec na ostatni transfer. Tylko coś mi okres nie przychodzi. Po tygodniu plamienia zmusilam się do absurdalnego testu. Bo przecież nawet się nie staraliśmy i owulacji na moje oko wogole nie było. Test wieczorem 2 krechy, mało nie zemdlalam. Nic już nie rozumiem, to prawie jak studencka wpadka bo złoty strzał był chyba prawie jeden na miesiąc. Dostałam clexane, full luteiny itp ale z tygodniowym opóźnieniem po sporym plamieniu bo mi to nawet do głowy nie przyszło. Dziwne ale prawdziwe, czuje się jakby to było jakies niepokalane poczecie 😉 Nie chce nawet myśleć o usg… pozdrawiam Was dziewczyny

        1. O rajuniuuu jak mocno zaciskam kciuki!

          Ja też jadę na clexane, za mną 30 zastrzyków, brzuch siny (schodzi po altacecie). Do tego duphaston, acard, euthyrox, pregna, metylowane witaminy, magnez i wit. D. Za tydzień mam kolejną wizytę i jak będzie dobrze, to już będzie dobrze 🙂

          Doktor ostatnio obiecał, że we wrześniu będzie szczęśliwy finał, więc tego się trzymam!

          A za Ciebie i październik trzymam ogromne kciuki, nusi być dobrze!

          Ps. Czułam u Ciebie jakąś niespodziankę 😉

  4. Cześć, jak zajrzałam w styczniu i zobaczyłam reklamę to pierwsze odczucie było takie „co jest…”, ale zajrzałam dziś i już mnie to nie razi, chyba trzeba się pogodzi z tym, że social media rządzą się swoimi prawami:).
    Teraz bardziej jestem rozczarowana, że nie ma twojego wpisu. Co u Was Iza?

    Pozdrawiam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *