Odliczamy do transferu! Dzień 3, 2, 1
Miałam ambicję odliczać tak codziennie do kriotransferu, dzień 3, 2… Ładnie zaczęłam. Ale dzień 3 zleciał w pracy, ja głową kompletnie nieobecna. W sobotę zostałam słomianą wdową na wiele godzin. Sobota to zawsze Święto Roweru. Zwykle jeździmy z Mężem razem, ale nie mogłam sobie samej odmówić, bo… Jestem w …