Bezpłatne warsztaty „Niepłodność i co dalej?”

Dostąpiłam zaszczytu zaproszenia Was na warsztaty w imieniu Ani z Niepłodność w Krakowie  i Olgi82 🙂

Warsztaty są kierowane do osób doświadczających niepłodności w różnych sferach życia. Podczas spotkania uczestnicy będą mieli okazję spojrzeć na niepłodność tu i teraz, poznać możliwości leczenia i adopcji jako drogi do rodzicielstwa.

Najważniejsze, aby odkryć w sobie odpowiedź na pytanie „Co dalej?”

A teraz najmilsza część:

Organizatorką jest Ania  z Niepłodność w Krakowie. A całość poprowadzi głównie nasza Olga:

Olga Jurasz-Halaczek, psycholog, terapeuta, coach, pracownik Beskidzkiego Centrum Zdrowia Psychicznego, poprowadzi warsztaty na których uczestnicy będą mieli możliwość przyjrzeć się doświadczanym w związku z niepłodnością emocjom, jeśli poczują potrzebę spojrzeć w przyszłość.

Termin: 18.03.2017, godz. 10.00
Adres: Hotel Ibis, ul. Pawia 15, Kraków

Ilość miejsc ograniczona. Osoby zainteresowane uczestnictwem prosimy o zgłoszenie udziału na mail: warsztaty@artvimed.pl lub telefonicznie: +48 12 661 30 30

warsztaty1 warsztaty2

***

PS. Dostałam dla Was jeszcze trzy kalendarze z Naszego Bociana. Bardzo chcę Wam je podarować, bo już marzec! Kto chętny, proszę info w komentarzu i adres do wysyłki na priv 🙂

EDIT: Po ptokach. Kalendarze rozdane.

141 komentarzy

    1. hehe Agac, taaaak. Mało ostatnio piszę, ale za to uśmiech nie schodzi mi z paszczy, kiedy tak taruję tę marchew na sałatkę, prowadząc normalne cudowne regularne zycie – to bez ironi jest!

      Nowa praca służy mi jak cholera. Obudziły się dawno nieużywane mięśnie, które włączają mi chichranie i takie tam zapomniane dolegliwości radosne.

  1. Ja także poproszę o kalendarz, jeżeli zdążyłam :-).
    My wracamy do gry. 9 marca wizyta w klinice (a zarzekałam się, ze już nigdy…).
    Tym razem klinika I w Gdańsku. Lekarz W.S. jeśli możecie – podzielcie się opiniami.

    1. Aga M,
      My jesteśmy po ivf ( obecnie to 16 tydzień 🙂 w I w Gdańsku u Dr. A.S. Niestety tego o którym piszesz nie kojarzę. Jeśli mogę jakoś pomóc daj znać 🙂

      1. LILOĄ dziękuję najbardziej obawiałam się atmosfery ale byłam tam dziś na badaniach i chyba jest ok. Trochę byłam zestresowana ale myślę, że będzie ok.

    1. dziewczyny, BARDZO was przepraszam. wylaczylam sie na troche, duzo sie dzialo. napisalam do was na maila, podalam nr telefonu. napiszcie, umowimy sie na przekazanie lekow. m

  2. Iza, dziękujemy za takie ogłoszenie! Jesteś Wielka!
    Ja na spotkaniu poprowadzę tylko i aż warsztaty a Pani Magdalena Molibdowska duża część o adopcji a dr Bartosz Chrostowski o stronie medycznej, więc będzie sporo możliwości do pytań.
    Bardzo się cieszę, że będę miała taka możliwość popracować z tym, co znam „na własnym grzbiecie” i postaram się dać z siebie, co najlepsze.
    Zapraszamy z Anią wszystkie chętne Osoby.

    1. ale super Olga, że Wam się udało tego dopiąć 🙂 udanych warsztatów zatem 🙂 ja nie czuję się na siłach na taki wyjazd, ale kusi bardzo 😉

      jak Heliśka?

    2. super, ja tez z branzy, ale bardziej dziecięcej. Na pewno wyjdzie bardzo profesjonalnie, a przy tym podparte doświadczeniami własnymi – nie ma nic lepszego niż pełne zrozumienie terapeuty.

    1. O dzięki 🙂
      Wizyta była dzisiaj i to chyba była najszybsza wizyta ever!
      Usg trwało może 30 sek.
      No tak chciałam o te włoski zapytać, ale D mnie zagadał i zanim sie zorientowałam to było po badaniu… heh trudno, jeden kudłaty na blogu wystarczy, może za 3 tyg będę bardziej dociekliwa.
      Puki co fryzjera nie umawiam!
      Remek waży 1200 i ułożony jest pośladkowo skubaniec, niby mam się nie martwić bo jeszcze ma dużo miejsca na akrobacje (28tc) ale chyba od dwóch miesiecy tak leży.
      Zobaczymy, nie mam na to wpływu więc zgodnie z sugestią nie martwię się.
      Jakieś bakterie w moczu mi się pojawiły wiec muszę zrobić posiew, po wyniku D oceni czy konieczny będzie antybiotyk.
      Badania wirusologiczne toxo i Igg i Igm też do powtórki, bo w górnych granicach normy, także trochę mnie pokują w najbliższym czasie.
      Do tej pory wyniki miałam książkowe, więc mam nadzieję że to chwilowe wiosenne przesilenie.
      Jak zakupy? Pewnie KK się grzeje 😀

      1. Czyli Remek jak Agata 🙂 Wynikami moczu się nie martw pij żurawinowy sok, pomaga naprawdę!
        Zakupy zaczynam w sobotę:-) oj będzie się działo. Usg kolejne mam 27 marca więc pewnie jakoś blisko Twojego usg. Tego dnia tez idę ostatni raz do pracy a potem laba!!!

          1. Żywioł to moje drugie imię:-),wózek upatrzony, łóżeczko i fotelik też. Wózek nowy, fotelik używany. Szukam jeszcze bujaczka bo myślę,że może być to dobry zakup. Wzięłam ze Smyka taką listę wyprawkową i z niej chcę czerpać inspiracje zakupowe.
            ps. Najtrudniej będzie kupić koszulę nocną bo tu mam wysokie oczekiwania estetyczne:-).

        1. Nasza córka też należy do grona akrobatów 😉 . Siedzi sobie na pupie conajmniej od trzech tygodni, chyba że coś się zmieniło a ja jeszcze o tym nie wiem. Ale na takie obracanie w życiu bym się nie zgodziła. Mąż nawet filmiku do końca nie chciał obejrzeć 😀 .

  3. Olga, Ania
    Szkoda, ze tez nie moge byc na warsztatach
    Swietny pomysl i na pewno bedzie ciekawie i profesjonalnie
    Super pomysl

    Dziewczyny,
    Mam pytanie
    Czy jak juz jestem po mam nadzieje udanym transferze to przestaje lykac te wszystkie suplementy: dhea, mleczko pszczele, q10 itp? To ma jakies znaczenie, ze tak z dnia na dzien przerywam?
    Lekarza nie mam co pytac, bo on oczywiscie kazal przestac lykac jedyne co mi przepisal, czyli q10, ale o pozostalych lekach nie wie i niech tak pozostanie;-)

    1. Brałam do końca ciąży i teraz też na wyraźne zalecenie lekarza, oprócz dhea. Pełna lista: magnez, Wit b complex, omega 3-6-9, q10, żurawina, Wit d3, wapń, Wit c plus leki.

    2. Franczeska, mnie lekarz w trakcie stymulacji po zakonczeniu okresu kazal odstawic dhea. Mleczko pszczele bralam wczesniej i to 28 dni potem przerwa 28 dni i znowu. Narazie o q10 nic nie mowil a wie o wszystkich suplementach ktore biore. Lepiej kochanie moze zadzwonic do lekarza i sie upewnic.

    1. Tsh troszkę za wysokie ale bez paniki. Do niedoczynności tarczycy jeszcze daleko. Możliwe ze taki twój”urok” i jak dobrze sie czujesz i dobrze funkcjonujesz to jest ok. Alee przy straniach wskazane jest tsh mniej niz 2. Idz do swojego gina albo endokrynologa i powinien przepisac ci euthyrox, na poczatku pewnie w minimalnych dawkach i to napewno pomoze.

  4. Po pierwszym,
    W 9 tygodniu zaczęłam systematycznie zmniejszać dawki luteiny tej dopochwowej i podjęzykowej oraz estrofemu.
    Moje dawki były końskie: l.dop 3×4 dziennie, l.podj 3×4 dziennie i estrofem 3×2 dziennie.
    Obecnie biorę jedynie luteinę dopochwową 2 x100 dziennie. A Ty jakie masz dawki ?

      1. Zobaczysz wszystko będzie dobrze 🙂 strach towarzysz nam od początku i jest to zupełnie naturalna reakcją.
        Już 7 tydzień jak ten czas leci…
        Powodzenia jutro czekam na wieści:-)

          1. bardziej chodziło mi o trzymanie kciuków za Ciebie, bo spotkanie nie jest wykonalne – raczej nie idziesz na wizytę do mojego gina w moim miasteczku 😉
            chociaż kto wie? świat jest mały 🙂

  5. Dziewczyny, ponawiam pytanie. Mam 30 zastrzyków fraxiparine, który jest odpowiednikiem clexane, ważne do lutego 2019. Pytam wszystkie, ale najbardziej skorzysta któraś w trakcie stymulacji, gdy ten lek nie jest jeszcze refundowany 🙂 Dziewczynom w ciąży oczywiście też się polecam 🙂
    Luteine trzymam dla po pierwszym in vitro, ale to tylko skromne jedno opakowanie 🙂
    Jeśli żadna się nie zgłosi to fraxi oddam w klinice I. w Katowicach 🙂

  6. po pierwszym kciukasy :*

    Wężon dawaj znac co i jak 🙂

    Po wielkim kryzysie musze odsapnac dlatego mnie malo 🙂 Zbieram swoje szczatki z ziemi… i probuje ulozyc sie spowrotem w calość.

    Agac ja mialam TSH 2,99 i mi w Gamecie powiedzieli że moge marzyc o dziecku i jakiej kolwiek stym owulacji, ze nic nie wyjdzie a wyszło. Pozniej TSH mialam w granicach 1,2-1,8. W ciąży miałam 1,89, żadnych lekow nie brałam ani przed ani w trakcie. Ob. ma racje poczekaj żadnej diag nie mozna postawić jeszcze. A najlepiej to pytaj się Małej Ani ona wprawiona w wynikach hormonow tarczycowych.
    Ja teraz w szpitalu mialam dzien przed zabiegiem : TSH 0,93, FT4 1.23, FT3 2,75 tylko to lab jakies dziwne normy ma. Poza tym w tym momencie to to wszystko o kant tyłka było to badanie, musze je powtorzyć jak i cala mase reszty hormonow ale to dopiero za jakies 2 miesiace bo teraz to sobie moge…
    A jaką norme tego TSH mialaś?

  7. Agac jeszcze jedno mi przyszło na myśl po co ci każą powtarzać AMH? Może wylecialam z obiegu i coś mi umkneło ale AMH zazwyczaj się raz oznacza chyba ze ktos ma bardzo niska rezerwe i jest juz po kilku stymulacjach wowczas zeby skontrolowac czy sie nie pogorszylo ale to na serio nie jest standardowe badanie zeby robić je co roku a koszt 180 zl to jednak jest. Rozumie nasienie itp ze strony faceta ale o tym juz wczesniej było debatowanie że to też o kant tyłka bo zimą a to przeiebiony a to na lekach jakis itp i to tez słabo miarodajne chyba ze naprwade jest bardzo źle.
    Powracając do tematu tych badan ja mialam wyeliminowac problem nadnerczy dlatego do eno albo problem ze strony Insulinooporności. Wyszła IO a endokrynolog potraktował mnie na NFZ jak psychiczną i zadnych badan nie zlecil- zlecil jedynie ale takie co w niczym w parze z nieplodnoscia nie idzie i odeslal na kopach do daibetologa niech on sie martwi.
    d3 mialam robic teraz i pewnie jak sie pozbieram zrobie tez nie male koszta.
    Mutacje napewno też zrobie ta MTHRF i komorki nk tak samo. Jak chcesz moge ci podesłać stronke do Łodzi, Malibuu tu byla u lekarza i jeszcze jedna z naszych dziewczyn też. Mozesz zadzwonic i sie dopytac o koszta wszystkie, tu masz liste wykonywanych badań http://apc-analizy.pl/lista-oferowanych-badan/ nawet zeby sobie porownac kosztowo jak to wyglada.

    1. Tak, normy to normy i każdy lab ma swoje w zależności od metody badania 🙂 Przy TSH jakoś szczególnie się nie różnią ale wolne i p/ciała to czasami kosmos.
      Zresztą, ja czasami badam hormony tarczycy w ośrodku medycyny nuklearnej i nie dość, że normy inne to i wyniki wychodzą różne 😉

        1. ob kochana ja swoich norm w moim przypadku nie podawalam bo to bylo w ciazy dzien przed zabiegiem a nie znam sie na tyle czy TSH i pozostale w ciazy sie zmieniaj znacznie, pierwszy raz to mialam robione ale pewnie tak. Ale widzialam np roznice lab w normach dla glukozy samej jak robili. I jak bym miala taka norme u siebie w przychodzni to bym byla zdrowy czlowiek 😀

          1. Pati, u Ciebie to inna bajka. W ciąży hormony mogą nieźle szaleć. Ja byłam ugadana z endo i od razu po dodatnim hcg miałam zwiększoną dawkę euthyroxu, zgodnie z wszelkimi kanonami i co? Wpadłam w nadczynność 😉 Teraz mam dawkę niższą niż przed ciążą i TSH w normie ale ciążowej i to ledwo przy dolnej granicy. Nauka swoje a tarczyca swoje 😉

    1. O rany Ob 🙂 . Mnie jak już dwóch potwierdziło to byłam pewna. Ale chyba na miesiąc przed rozwiązaniem to nic się w tej kwestii nie zmieni 😉 ?
      Gratuluję synka 😀

  8. Kochane Moje , jesteśmy od wczoraj w domu z Agata .
    Wyszłyśmy 3 dnia , we wtorek cesarka w czwartek do domu , wiec nie taki diabeł straszny jak go malują 🙂
    Laktacja tez się uruchomiła ( EN dzięki za cenne rady ) , tylko od początku zaznaczyłam że proszę żeby nie dokarmiać Agaty butlą , sztucznym pokarmem czy innymi wynalazkami , a od razu jak ją dostałam przystawiałyśmy się do piersi raz jedna , raz druga , pierwszy dzień był trudny , ale w środę już pojawił się pierwszy pokarm a dziś mamy wylewy i ulewy:) leci jak z fontanny …:)
    M mówi na nią Worms … wydaję takie śmieszne dźwięki jak te Robaczki Wormsy 🙂 W ciągu dnia jest Aniołem , śpi , je , je śpi , za to lubi poszaleć nocą , od 1-2 do 5 to są godziny Naszego Dziecka … 🙂
    Pewnie wszystko przed nami i wszystko zacznie się stabilizować , ale jest pięknie , Nasz , Mały , Wielki Cud jest życzę Wam tego z całego serca 🙂

      1. Anett Ja jestem z tych Dziwolągów co to zaraz po operacji chciałby skakać i wrócić do życia 🙂
        Powiem tak : najgorzej jest wstać z łóżka , potem już spokojnie daje się rade , a każdego dnia jest lepiej .
        W nocy po cesarce oddałam Agatę dopiero o 1 nad ranem na Noworodki ,bo wolałam mieć ją ze sobą ( standardowo biorą Dziecko już o 21-22 żeby Mama się wyspała i odpoczęła po operacji) , w drugi dzień i noc już jej wcale nie oddałam , tylko na badania mi ją brali .
        Dziś planowałam pierwszy spacer z Psem ale Mąż pogroził palcem , ale jutro planujemy iść we 4 z Agatą i Psem do Parku , ma być ciepło wiec chcemy korzystać , zresztą Położna nam kazała iść 🙂
        Nie powiem żeby nie bolało , bo trochę rwą szwy , ale czym szybciej się stanie na nogi tym szybciej i łatwiej wrócić do siebie. Generalnie u mnie to co czytałam o wracaniu do siebie po cc się nie sprawdziło , czego Każdej z Was w obliczu cc życzę 🙂

        1. Extra! Wiesz ja tak myślę, że przez to że te nasze ciążę takie wyczekane i wyśnione to dalekie jesteśmy od narzekań, zarówno przy ciążowych „niewygodach”, porodzie jak i w pierwszych dniach życia maluszka, a wiadomo że różnie z tym bywa…
          Tyle dziewczyn już urodziło i chyba nigdy nie przeczytałam żeby któraś narzekała że coś było nie tak.
          Piękne to jest.

    1. ale super Magda! 🙂
      a Twój kochany Robaczek miał w dzień dobre spanie – jak kołysałaś prowadząc aktywne życie, a w nocy było pewnie więcej aktywności i czuwania, gdy Ty spałaś – no i tak teraz wygląda doba Robaczka. Pomału przestawicie się na właściwe tory 🙂
      ach pierwszy spacer jutro – pięknie 🙂

    2. Magda, bardzo się cieszę, że rzeka mleka popłynęła, że bylo i jest tak, jak chciałaś 🙂 gratuluję i ściskam mocno Ciebie i Agatkę 🙂 zresztą jesteśmy w kontakcie 🙂

  9. Dzięki za rady odnośnie brania suplementów po transferze.
    Zdecydowałam ze przestane brać i niech się dzieje co chce 😉

    Magdanr2
    Na spacer tak szybko?
    faktycznie niespokojny z ciebie duch

    Ob
    Gratuluje chłopaka 🙂

    1. Dzis chciałam iść sama z Psem 🙂 ale jutro idziemy Całością do Parku , ma być 15 stopni , no i Położna która Nas dzis odwiedziła kazała wziac w weekend Dziecię i na spacer ruszyć 🙂

    2. Franczeska tylko z kwasu foliowego nie rezygnuj!
      W pierwszym trymestrze mi lekarz przepisał 5mg.
      W kwestii Wit dla kobiet w ciąży to juz dowolnie, ja akurat brałam dha mama premium, niby ma dobry skład i sporą dawkę jodu, co przy niedoczynnosci tarczycy jest na plus.
      Przyznam że nie wnikałam mocno w temat, skoro endokrynolog polecił, gin zezwolił to brałam.
      Teraz w trzecim trymestrze to już raczej sporadycznie, jak sobie przypomnę to łykam.

      1. No dałam sobie czas na pierwszą wizytę… i poukładałam sobie w głowie… Mam meliskę i się oswajam z ta informacją. Ale super były na monitorku dwa serducha 🙂

    1. Gratulacje 🙂
      My dziś zaczęliśmy 8 tydzień. Ty chyba jakoś bardzo podobnie? Jak odczucia?
      U nas na początku szok i pewien absurd (że przez długi czas nic, potem ciąża biochemiczna, a nagle oba zaskoczyły). Ale następnego dnia już w pełni zachwyceni 😉 Dwu, czy jednojajowe?

      1. Ja w pon zaczne 8 tydzien idziemy leb w leb. No juz troche spokojnuej bylo na usg juz sie nastawilam, ze tak bedzie. Serducha bylo widac. Takze szok totalny, ale sie oswajam z mysla, ze bedzie dwojka. Chociaz to bardzo daleka droga przed nami. Moge poprosic ize o twoj email. Razniej bedzie 🙂

        1. Po pierwszym,
          Jasne 🙂 Iza, wymień nas proszę mailami 🙂

          U mnie największy strach jest/był związany z porodem, bo przez endometriozę chciałam za wszelką cenę uniknąć cesarki, ale lekarz już mnie trochę uspokoił. A najbardziej pomogło pooglądanie podwójnych wózków – że da się tym manewrować i wyjść z domu 😛

  10. Dziewczyny pomóżcie. Robiłam dziś badania, wizytę w klinice mam dopiero w czwartek. Do wyszukiwarki nie chcę wklepywać, no bo wiadomo…Czy te wyniki o czymś złym świadczą Waszym zdaniem?
    Najbardziej martwi mnie wysokie AMH bo 10,4 ng/ml. Przy normach jest informacja, że wynik prawidłowy to powyżej 1,2 ale aż tak powyżej?
    I jeszcze SHBG 187 przy normie do 110 i podwyższony testosteron.

    1. Wiem tylko, że podwyższone AMH wskazuje na policystyczne jajniki. Wujek google na pewno zasypie Cię „spamem”, więc myślę, że dobrze zrobiłaś. Kiedy masz wizytę u lekarza?

    2. Też obstawiam policystyczne, ale mi lekarka po wynikach insuliny juz stwierdzila ze nie ma nawet sensu robić AMH bo wie że będzie okolo 10 a co wyszło ? 3,9 hihi . Ale przynajmniej beda wiedzieć jak dobrze dobrać stymulacje żeby wyprodukować sporo prawidłowych jaj.

  11. Pati czy wiesz że po 2 poronienach to badanie na mthfr,i V laydena należą Ci ci się za free?? Zbieraj się do walki. Moja znajoma z podobną historia po wadach letarnych miała 2bioch a teraz?? Teraz po badaniu 13tyg ma wymarzoną córkę.wszystko na przełomie 9m-cy.

    1. bea33ta dobrze wiedzieć tyłko właśnie z M zastanawiamy sie jak uznają to pierwsze gdzie tylko beta najwyzsza byla 174 i poplynelo, no nic trzeba gdzies na NFZ sie udać 😛 chyba tylko w wariatkowie mnie przyjmą 🙂 ale by ze mną pewnie nie wytrzymali i szybciutko wypisali do domciu 🙂
      A to ja czekam do okresu 🙂 bo narazie mam zalecone gumki hihi nie cierpimy ich 🙂 odsapne troche i zawitam spowrotem w klinice.

      1. Pati wydaje mi się, że nie uznają tego za poronienie, ale może.
        Mi nikt nie zlecał żadnych badań, mimo dwóch poronień. No ale w pierwszym płody nie obumarły, ani nie miały wad.

  12. Wybrała bym się chętnie na takie warsztaty, ale mi nigdy nic nie jest po drodze.
    A my w Polsce 🙂 Nawet dziś wizytę mam, stymulacja nr 4 w moim życiu :). Trochę zresztą nadrobiłam zaległości na blogu.

  13. Cześć dziewczyny,
    w poniedziałek idę na punkcję. Mamy 10 jajeczek, mniej niż ostatnio, ale lekarz twierdzi, że lepiej mniej a konkretne. Od dzisiaj zaczynam mieć bóle jajników, cały czas czuję także ból jak kolka. Czekają nas ciężkie dwa dni. O dziwo jestem mniej marudna niż wcześniej 🙂 Trzymajcie kciuki, jak wszystko będzie dobrze to w czwartek transfer.

    1. Psuja jak masz takie klucie jajnikow to moze bedzie jednak wiecej niz 10 i jak sama powiedzialaś najważniejsze żeby były konkretne 🙂 Daj znać po punkcji jakie są wyniki i oczywiście trzymam mocno kciuki 🙂
      A z tym marudzeniem to juz chyba przywykłyśmy do naszych stanow na stymulacji 🙂

  14. Z cyklu ogłoszeń duszpasterskich : mam do oddania podpaski poporodowe ze 3 paczki , będzie , plus z 15 podkładów na łóżko .
    Wiem że to nie są drogie rzeczy ,ale u mnie w rodzinie i wśród najbliższych znajomych sezon porodowy zakończony , wiec może któraś z Was chcę , zamiast kupować ? 🙂

  15. Pati jakbyś chciała to pakiet 6 mutacji pod kątem przyczyn poronienia robi katowickie laboratorium za 330 zł. Wysyłają zestaw testowy na wskazany adres i potem zamawiają Ci kuriera, który go odbiera.

    Ja dostałam euthyrox 25 na razie co drugi dzień, plus mam zwiększyć wit D3, bo też wyszła za nisko. Genetyka będzie za tydzień i zobaczymy co dalej.

  16. W weekend dowiedzialam sie, ze moje dwa zarodki, ktore zostalilam w klinice niestety nie rozwinely sie do blastocysty (byly dosc niskiej klasy wiec to w sumie zrozumiale), takze jedyna nadzieja w tych dwoch maluszkach, ktore sa w moim brzuchu 😉

    Jeszcze 8 dni do bety takze probuje odgonic zle mysli i duzo pracuje a w wolnejc chwili czytam ksiazki. W ten weekend przeczytalam juz 2!

  17. Hej dziewczyny.
    Proszę o pomoc. Wczoraj miałam transfer.
    W protokole od lekarza mam wpisany Clexane ale go nie dostałam. Napisałam do nich wczoraj wieczorem czemu to kazali mi przyjść dzisiaj. Czy myślicie że jeszcze pomoze czy ten dzień straty to już będzie za późno ?

    1. Iwona, na pewno nie będzie za późno. Clexan nie działa na zasadzie fali uderzeniowej. Bierze się go długo i zwykle profilaktycznie. Zarodek nie zdąży się nawet zagnieździć, nim weźmiesz pierwszy zastrzyk 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *