Pogotowie zabrało mnie w nocy 2 dni temu. Synek obudził się, kiedy wychodziłam. Byłam w takim stanie, że nawet go nie przytuliłam. Na siatkówce oka został mi obraz synka w niebieskiej piżamce, z szeroko otwartymi oczami na widok ratowników medycznych.
Mam niedrożność jelit spowodowaną zrostami pooperacyjnymi po zapaleniu otrzewnej. Takie rzeczy powinno się operować, ale nie u mnie, bo spotęgujemy problem, zrostów przybędzie. Lekarze szukają innego sposobu, by nieposłuszne flaki ruszyły.
Nasza idylla została przerwana. Nigdy nie rozstałam się z synkiem dłużej niż na godzinę. Nigdy nie był sam bez mamy lub taty. Teraz na szybko organizujemy pomoc, bo mąż nie ma możliwości wziąć tyle wolnego z pracy, a ja wrócę za czas nieokreślony.
Najbliższa rodzina mieszka 300 km od nas. Są już w drodze. O ile moi rodzice do tej pory niezbyt aktywnie włączali się w Olusiowe sprawy, teraz rzucili wszystko i jadą nam pomóc.
A ja… Popłakuję po kątach. Wtedy, kiedy dzwonię do męża i na głośnomówiącym słyszę, jak synek reaguje na mój głos, przestaje jeść, woła mnie.
I wtedy, kiedy dostaję od męża takie SMS.
Rytuały. To też przekleństwo. Wykąpałem Oluta. Wytarlem. Pocieszyliśmy się do lustra. Zabrałem na przewijak. Naoliwkowałem. Aby ubrać, posadziłem go na materac. Uciekł. Wybiegł z pokoju, krzycząc „mama”. W samej pieluszce. Pękło mi serce, a po policzkach poplynęly łzy… Jak się czuję? Muszę być silny. Ty jesteś moją siłą.
Iza, trzymaj się. Musi być dobrze. Tyle już przeszłaś, że jakieś flaki nie mogą Cię pokonać.
I niech szlag trafi tego lekarza…
Izus, życzę Tobie jak najszybszego powrotu do zdrowia! Niech te szpitale się skończą raz na zawsze! Pozdrawiam gorąco :*
Iza, modlę się za Ciebie, za Twe zdrowie!
Trzymaj się Iza i Mężu Izy. I Olutku
Iza, gdybym w jakikolwiek sposób mogła pomóc, to jestem.
Iza, sZybkiego powrotu do zdrowia i do rodziny trzymaj sie buziaki
Jesteśmy z Wami myślami!
Izula trzymam kciuki za Ciebie, za Twoje zdrowie – niech wróci byś Ty mogła wrócić do synka i męża! Przytulam mocno kochana!
Dużo siły dla Waszej Rodziny i zdrowia dla Ciebie! Teraz jest źle, ale tak nie będzie zawsze. Ściskam mocno :*
Iza, aż mnie zmroziło.. te jelita 🙁 przeklęta ta endometrioza i wszystko co z nią związane. Serce pęka jak piszesz o Synku. Życzę Ci dużo zdrowia! Trzymajcie się!
Iza, jak się czujesz? Jest jakaś poprawa?
Fizyczne znacznie lepiej, ale na razie bez szans na wyjście. Leżę na NFZ, nie sposób nawet o rokowania zapytać. Psychicznie jestem upodlona 🙁
Iza, a dasz rade teraz pisać żeby zająć głowę? Pisać o czymkolwiek. Bo to wychodzi Tobie doskonale! 🙂
My tu będziemy czekać i czytać wszystko o czym tylko zechcesz się z nami podzielić.
Nabieraj sił i zdrowiej!
Piszę dziennik dla synka i pożeram książki 🙂 nie chce Wam przynudzać o szpitalu… już mi lepiej i fizyczne i psychiczne.
Z całego serca szybkiego powrotu do zdrowia!
Iza dużo zdrowia dla Ciebie!
Iza, trzymam mocno kciuki za szybki powrót do zdrowia ale również i do domu. Powodzenia kochana
:-*
Izo, będzie dobrze 🙂 Powodzenia 🙂
Przesyłam dużo pozytywnej energii!!! Kciuki zaciśnięte za szybki powrót do formy!! 🙂
Iza dasz radę, pamiętaj w domu czekają Twoje chłopaki, musisz do nich szybko wrócić.
Uuu niedobrze. Teraz już pojelam skąd u mnie po cc i innych inwazjach takie bóle brzucha. Siostra mówi „zrosty” tak na pewno nie bolą zrosty -a jednak. Współczuję rozstania z synkiem początki są najgorsze. Zdrowiej i daj znać jak ci coś zaproponują. Ja ze sobą u dr nie byłam a od 9mies nie mogę być aktywna zaraz bóle jak na @i prostowanie nie mogę.