Jak na chwilę wyjść z pędzącego pociągu?
– Oooooj! Widzi pani? Jest wielki! No szkoda, że nie ma pani tych jajowodów… – leżę i oglądam na USG pęcherzyk jak wiśnia, śliwka, nie… jak mandarynka. Poszłam zrobić tylko wymaz bakteriologiczny (po zapaleniu otrzewnej robię go właściwie co miesiąc), przy okazji obejrzeliśmy sobie co się dzieje – dzieje się …