myśli

Co się dzieje w mojej głowie?! Staramy się o dziecko kilka lat. Nie ma dnia, żebym o tym nie myślała. Życie układam pod to dziecko-widmo. Nie mieniam pracy – bo teraz mam umowę na etat i może się przydać. Nie planuję dalszych wakacji – bo a nuż będę w ciąży …

uświadamianie

Wszystko wymyka się spod kontroli. Tracę kontrolę. Nie wiadomo, gdzie to się zaczęło. To nie stało się nagle. Świadomość bezpłodności podbierała mi ducha jak odpływ – po trochę, po milimetrze, niezauważalnie. I nie wiadomo kiedy okazało się, że zostały już tylko kamienie. Uświadamianie sobie wielu rzeczy, nazywanie ich po imieniu, …

znów się nie udało

Kiedy jest mi smutno, źle, kurczę się, zapadam. Dotknięcie mnie jest wówczas jak dotknięcie oka, zamykam się jeszcze bardziej. Wiem, że to jeszcze gorzej, bo przecież to nie jest tylko mój zawód, ale nasz wspólny. Że nie tylko ja jestem rozczarowana, nie mnie jedynej się nie udało, ale tkwimy w …

Czekanie

Czekanie na termin, kiedy będzie można zrobić test po inseminacji. Dłuży się. Nie chcę się łudzić, od złudzeń przez 2,5 roku wyschły mi oczy, cała wyschłam. Ale… wszystko może być objawem. Bolący jajnik, niebolący jajnik… Staram się dbać o siebie. Palić mi się chce. Jak się jest w ciąży co …

Wiedziałam, że to nie będzie romantyczna kolacja przy świecach. Wiedziałam, że to nie  film reklamowy i lekarz nie włączy ulubionej muzyki na czas inseminacji. Ale takiego obrotu spraw się nie spodziewałam. Byliśmy oboje trochę poddenerowani. Siedzieliśmy przed gabinetem. Dlaczego tyle czekamy? Czy coś jest nie tak z nasieniem?  Czekanie się …

Jutro inseminacja. Zapamiętaj sobie to uczucie

Jestem podekscytowana. Trochę poddenerwowana. A nawet się wzruszyłam – do łez, jak w polskich serialach. W 12 dniu cyklu mam dwa pęcherzyki – każdy po 19 mm. Dostałam zastrzyk (ma przyspieszyć i w ogóle spowodować pękanie pęcherzyków) i lekarz wyznaczył termin inseminacji. Na jutro. To już jutro! Nie boję się. …

Złość nie jest nienormalna

Trudno się do tego przyznać, szczególnie przed sobą, ale uporczywe i bezskuteczne staranie się o dziecko zmienia postrzeganie innych – tych, którym się udało. W pociągu ustępuję miejsca kobietom w ciąży, ale się do nich nie uśmiecham. Kiedy obok mnie siada matka z dzieckiem, jest źle, więc odwracam głowę. Widzę …