In vitro – warsztaty psychologiczne. Jak sobie radzić? Optymizm czy pesymizm?

Wg badań, po 2-3 latach leczenia niepłodności, pojawia się depresja – tym stwierdzeniem rozpoczęły się warsztaty psychologiczne „In vitro – jak zwiększyć swoją szansę na sukces?” Pozwolę sobie streścić kilka myśli z tego co usłyszałam na warsztatach. Nie ignoruj tego jak się czujesz. Niebezpieczeństwo depresji A więc, po kilku latach …

Będziemy się psychologizować przed in vitro

W sobotę idziemy na warsztaty psychologiczne organizowane dla par, które stoją przed zabiegiem in vitro. Chcę bardzo na nie pójść, zapisałam nas w środku nocy, jak tylko zobaczyłam informację o nich.  Ale mały diabełek w głowie odciąga mnie na druga stronę i podpowiada, że przecież nikogo nie lubię i wszyscy …

Dziś.Jest.Mi.Źle

Przed kim to bohaterstwo z mojej strony, że zamykam się z bólem, jak oko na muchę. Muszę się zacząć troszczyć o siebie a nie połykać wszystko, przełykać to, na czym nawet żółć się potyka, ta co każdą ość do tej pory trawiła, teraz odbarwia mi skórę, a świat stoi bokiem …

Strach przed in vitro?

Niewielkie grono osób wie, że podchodzimy do in vitro. Ale jak już ktoś wie, to pyta mnie czy się boję. Aż mnie zdziwiło to pytanie. Bo nie. Bo nie myślałam o tym. Nie o strachu. Skupiam sie na wykonywaniu koniecznych czynności, zastrzyk, tabletka o określonej godzinie. Zjeść. Wykąpać się. Iść …

Poza blogiem. Opieńki w cieście francuskim

Ja tu tylko piszę wtedy, kiedy jest mi smutno, źle (po to powstał ten blog, żebym się mogła na nim wypłakać) . Ale poza tymi wpisami, jestem normalna, prowadzę normalne życie, robię różne ciekawe rzeczy. Całe mnóstwo ciekawych rzeczy! Ostatnią z nich (a już na pewno nie pierwszą) jest gotowanie. …

wszystkie testy ciążowe wychodzą tak samo

żadnego cudu nie będzie jestem sucha i bezpłodna. są chwile, w których jednak mieści mi się w głowie, dlaczego mój mąż pewnego dnia zrobił tamten krok w stronę rozstania, a nie rozumiem za to dlaczego jeszcze jest ze mną. * * * i niczym mu tego nie wynagrodzę. bo jeśli …

zakurzony test ciążowy

badania przed in vitro. kompletowałam je dwa miesiące. mogliśmy zrobić to in vitro w lipcu. ale ja się wystraszyłam. tak, wystraszyłam się. w 13 sekund znalazłam sto powodów, żeby poczekać do sierpnia, powodów niepodważalnych, jak np. wyjazd na kilka dni w góry na urlop. potem przyszedł sierpień i się okazało, …

do męża

Tak Ci współczuję kochany mężczyzno mojego życia, moja druga połówko. To jest takie niesprawiedliwe, że te wszystkie Twoje wiecznie uśmiechnięte myśli, Twój perpetum mobile optymizm, Twoja długa  jak cień starej topoli cierpliwość, Twoja niedowyobrażenia miłość, Twoje raz-zielone, raz-brązowe oczy, Twoje w najzimniejsze noce ciepłe dłonie nie mają potomka.

Milczenie nie jest złotem

Milczenie nie jest złotem. Milczenie jest tą samą rzeką, w której stałam wcześniej i stoję jeszcze dziś. Może to się w końcu zmieni. Zawsze myślę, że to się zmieni. Zawsze to wiem – już za kilka miesięcy, za rok o tej samej porze będzie inaczej. Nadzieję można tłuc z całej …